Dieta oczyszczająca na przykładzie doświadczeń Pani Izy
Pani Iza jest pod opieką Poradni Dietetycznej Agnieszki Łyko. Owocna współpraca trwa rok. W tym czasie w ramach odpowiednio dobranej diety Pani Iza zredukowała swoją wagę o 36 kg. Jednym z wyzwań było przeprowadzenie diety oczyszczającej, o której Pani Iza bliżej opowie w poniższym wywiadzie.
Wywiad przeprowadziła Pani Agnieszka Łyko, właściciel Poradni Dietetycznej w Poznaniu.
Pani Izo, chciałabym się zapytać o dietę oczyszczającą w Pani przypadku. Diety tego typu proponuję moim klientom zawsze w wakacje. Kiedy w zeszłym roku wyszła Pani w dietę oczyszczającą była Pani już po dwóch miesiącach redukcji masy ciała wg diety ułożonej w mojej Poradni. Dieta oczyszczająca ma na celu oczyścić organizm z toksyn, złogów i okres wakacyjny jest najlepszy na zastosowanie tego typu diety. Jest wówczas ciepło, mniej chce się jeść, więcej pić, jest dużo warzyw i owoców. Tak naprawdę to redukcja masy ciała jest ubocznym efektem tej diety. Ile kilogramów Pani straciła w czasie tej diety?
Straciłam 7 kg przez okres 2 tygodni i dodatkowo 3 dni wejścia w dietę i 3 dni powrotu do ustalonej między nami tradycyjnej diety.
Proszę opowiedzieć jak się Pani czuła podczas diety oczyszczającej?
Pierwsze trzy dni były ciężkie, męczące, byłam nerwowa, cały czas chodziłam głodna i pobolewała mnie głowa. Wydaje mi się, że po pierwszym tygodniu organizm już zaczął lepiej reagować i przyzwyczajać się. Czułam się dobrze, nie chciało mi się jeść, przestała mnie pobolewać głowa. Można powiedzieć, że byłam pełna wigoru. Ogólnie samopoczucie było w porządku.
Tak, ja też mam podobnie, że kiedy wchodzę w tą dietę to pierwsze dni są dla mnie okropne, a drugi tydzień jest bardziej sprzyjający. Proszę mi powiedzieć czy była Pani głodna, bo wiadomo spożywamy podczas tej diety produkty niskokaloryczne. Czy miała Pani wtedy apetyt na słodycze, na mięso lub inne produkty. Czy też warzywa, owoce w upalne dni dla Pani były wystarczające?
Nie miałam żadnych zachcianek na słodkie, ani na mięso. Byłam natomiast bardzo osłabiona. Przygotowując sobie posiłki bardzo lubię wymyślać. To mnie więc trochę zniechęciło na samym początku. Natomiast jak zobaczyłam efekty i udało mi się już ułożyć odpowiedni jadłospis to wówczas dieta oczyszczająca była dla mnie do zniesienia.
Co zauważyła Pani po dwóch tygodnia diety poza redukcją 7kg? Czy przykładowo wyostrzyły się Pani smaki, zapachy lub zobaczyła Pani inne dodatkowe korzyści?
Tak, bardzo zaczęłam odczuwać potrawy słone. Generalnie mało solę. Po zakończeniu diety oczyszczającej i powrocie do ustalonej diety redukcyjnej, bardzo czuła posolone potrawy.
Ile piła Pani wody podczas diety oczyszczającej?
Od 2,5 do 3 l dziennie.
Miała Pani pragnienie czy z rozsądku Pani piła mając na uwadze możliwość wypłukania toksyn?
Nie, nie miałam pragnienia. Wiedziałam, że dzienna dawka wody w diecie to 3 l. Miałam kubeczek półlitrowy i założyłam sobie wypić 6 kubeczków wody dziennie.
W zeszłym roku kiedy przeprowadziła Pani dietę oczyszczającą pierwszy tydzień był dla Pani ciężki. Obecnie mamy czerwiec i zdecydowała się Pani w tym roku tą dietę powtórzyć jeszcze raz. Czy ta decyzja podyktowana jest względami zdrowotnymi, czy może redukcją ciała (choć jest już Pani bardzo szczupła). Czy liczy Pani, że może jeszcze ta redukcja nastąpi?
Bardziej się nastawiam, aby oczyścić organizm tak już na sam koniec tej rocznej diety redukcyjnej. Mam także nadciśnienie i w związku z tym chciałabym sprawdzić czy dieta oczyszczająca jakoś pozytywnie wpłynie na uregulowanie ciśnienia. Planuję się udać następnie do kardiologa i skonsultować czy dieta miała jakiś wpływ na ciśnienie oraz czy muszę nadal jeszcze stosować leki.
Dziękuję za udzielenie wywiadu.
Agnieszka Łyko – właściciel Poradni Dietetycznej.