Dieta oczyszczająca – opinia i doświadczenia Pani Pauliny

Strona główna » Blog » Dieta oczyszczająca – opinia i doświadczenia Pani Pauliny

Pani Paulina jest klientką Poradni Dietetycznej Agnieszki Łyko. Pani Paulina przeprowadziła dietę oczyszczającą opartą na jedzeniu tylko warzyw i owoców. Dieta w przypadku Pani Pauliny trwała 10 dni i była poprzedzona zgodnie z zaleceniami trzema dniami wejścia i trzema dniami wyjścia z diety.

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Panią Pauliną, która przedstawia swoje doświadczenia, opisuje przebieg diety i samopoczucie.

Wywiad przeprowadziła Pani Agnieszka Łyko, właściciel Poradni Dietetycznej w Poznaniu.

Pani Paulino, skąd decyzja o wyborze tego rodzaju diety oczyszczającej?

Po pierwsze podjęłam dietę z ciekawości czy można ją „przeżyć”, a po drugie ponieważ mój proces odchudzania jest z doświadczenia powolny. Chciałam sprawdzić czy detoks pomoże mi szybciej zredukować wagę.

Podsumowując, 10 dni właściwej diety, 3 dni wejścia w dietę i 3 dni wyjścia z niej. Proszę powiedzieć jakie mamy efekty.

Na wadze mam 2 kg mniej, ale za to są bardzo widoczne efekty w centymetrach. Okazuje się, że zarówno w talii, w okolicach brzucha jak i innych newralgicznych miejscach mam prawie po 4-5 cm mniej. Bardzo mnie to cieszy.

Proszę opowiedzieć jak się Pani czuła w czasie tej diety, bo trochę Panią straszyłam różnymi dolegliwościami, które mogą wystąpić.

Tak, straszyła mnie Pani, bo z racji, że jestem niskociśnieniowcem mogły się pojawić bóle głowy i zmęczenie. Nic takiego nie wystąpiło. Czułam się bardzo dobrze już od pierwszego dnia. Fakt, w głowie musiałam sobie poukładać schemat i przyjąć jakieś założenia. Kryzysowy był siódmy dzień.

Z powodu bólów głowy?

Nie, kryzysowy, ponieważ miałam dużą ochotę na inne produkty np. na mięso. Białka mi brakowało tak naprawdę przez cały okres diety.

Dała Pani radę?

Tak, przetrzymałam. Mąż mnie wspierał:)

Ile wody Pani piła w czasie diety?

2,5 l na pewno. Cały czas popijałam wodę.

Ta dieta była owocowo-warzywna, czyli jadła Pani same warzywa, na zmianę z owocami, soki…

Tak, piłam koktajle, soków właściwie nie. Koktajle z truskawek, borówek, awokado, szpinaku.

Co Pani zauważyła w trakcie trwania diety? Jakie zmiany oprócz tych oczywiście w centymetrach i kilogramach?

Przez cały okres diety czułam się lekko – to jest naprawdę bardzo fajne uczucie oraz mam zdecydowanie ładniejszą skórę.

A czy była Pani głodna na tej diecie?

Nie, nie byłam głodna. Pilnowałam rozłożenia w czasie posiłków i wiedziałam, że jem o określonej godzinie. Starałam się najeść warzywami i te posiłki mi starczały.

Czy poleciłaby Pani komuś tę dietę?

Myślę, że każdy może taką dietę przejść. Każdy kto jest oczywiście zdrowy.

Ja jestem niskociśnieniowcem i gdy stosuję tę dietę, odchorowuję, ale rezultaty widzę także u siebie m.in. w samopoczuciu, w jakości skóry. Proszę mi powiedzieć, czy zdecydowałaby się Pani jeszcze raz na przeprowadzenie detoksu?

Tak, na pewno. Już założyłam sobie w głowie, że w przyszłym roku jak tylko będą upały to ponowię detoks.

A proszę mi powiedzieć czy w dobrym okresie Pani przeprowadziła dietę oczyszczającą?

Myślę, że to był bardzo dobry okres. Pierwszym razem dietę oczyszczającą przeprowadziłam na koniec kwietnia. Byłam wtedy przerażona tym tematem. Nie było wówczas wielu smacznych owoców i warzyw, a dodatkowo było zimno i mokro. Teraz, gdy były upały, czułam się świetnie. Lato to idealny czas na tego typu dietę.

Generalnie w upały jeść się nie chce.

Dokładnie, chce się pić i lekko jeść.

 

Bardzo dziękuję za rozmowę.

Agnieszka Łyko.