Co nam mówi ból głowy? | Poradnia dietetyczna Agnieszka Łyko

Co nam mówi ból głowy?

Strona główna » Blog » Co nam mówi ból głowy?

W dzisiejszych czasach nietrudno o ból głowy. Jeśli nie jest spowodowany urazem mechanicznym, to jest skutkiem naszego niewłaściwego stylu życia. Najczęściej nie zastanawiamy się nad nim i odruchowo bierzemy tabletkę przeciwbólową. Może jednak warto znaleźć przyczynę bólu i skutecznie ją usunąć?

Złe nawyki codziennego funkcjonowania, pośpiech, stres czy nieodpowiednie odżywianie nie tylko wpływają na nasze złe samopoczucie psychiczne, ale także są przyczyną dolegliwości fizycznych, takich jaki jak bóle głowy. Tego rodzaju przykre dolegliwości dotykają 50% wszystkich ludzi na świecie. Mogą mieć charakter napięciowego, migrenowego lub codziennego – przewlekłego bólu głowy. Ale najistotniejsze jest to, iż niewątpliwie są jednym z sygnałów, że z naszym organizmem dzieje się coś niedobrego. Zamiast więc łykać tony przeciwbólowych leków i maskować wewnętrzny krzyk organizmu, warto znaleźć przyczynę i skutecznie ją usunąć, nim nasz organizm straci cierpliwość i zaskutkuje poważną chorobą.

Niedostateczna ilość wypijanej wody

Większość bóli głowy, a nawet migren, pochodzi od zbyt małego nawodnienia organizmu. Organizm ludzki w wieku dorosłym powinien składać się z 60% wody. Niestety, rzadko kiedy tak bywa. Jeśli nie wypijamy dostatecznej ilości wody, niektóre komórki – aby zaspokoić potrzeby organizmu – tracą wodę na rzecz układu krążenia. Jako dietetyk spotykam się w swojej praktyce zawodowej z zatrważająco niską zawartością wody w organizmie, niekiedy sięgającą tylko 30%. Taka osoba boryka się nie tylko z bólem głowy, ale także z ciężkimi chorobami i ogólnym zatoksycznieniem i zatruciem organizmu.

W celu osiągnięcia optymalnego nawodnienia komórek całego ciała, powinniśmy pijać minimum 30 ml samej wody na 1 kg masy ciała. Podaż wody należy jednak zwiększyć nawet o litr, jeśli pocimy się podczas prac fizycznych bądź aktywności sportowej, śpimy w nocy z otwartą buzią czy pracujemy głosem. Wydatkowanie wody w postaci pary wodnej przez usta również potrafi znacząco zubożyć organizm w wodę.

Należy mieć na uwadze, że kawa, mocna herbata i alkohol nie pomagają w nawodnieniu, a wręcz przeciwnie – działają diuretycznie, usuwając z organizmu spore ilości wody. Jeśli nie pijamy wody wystarczająco dużo, należy zacząć od prawidłowego nawodnienia, a objawy mogą minąć nawet w ciągu jednej doby.

Nieregularne jadanie posiłków

Przez lata przeprowadzono na świecie wiele badań, które potwierdzają manifestację organizmu bólem głowy w wyniku niedocukrzenia spowodowanego nieregularnym spożywaniem posiłków. Stan hipoglikemii, będący konsekwencją niejadania śniadań czy długich odległości między posiłkami, wprowadza organizm w silny stres oddziałujący na naczynia zlokalizowane w obrębie głowy, wywołując ból.

Posłodyczowe wahania cukru

Nie tylko nieregularne jadanie posiłków powoduje ból głowy w wyniku niedocukrzenia. Jadanie słodyczy czy produktów zawierających cukier najpierw znacząco podnosi poziom cukru we krwi, powodując euforię, jednak po krótkim czasie stymuluje trzustkę do znacznego wydzielenia insuliny, co skutkuje nadmiernym obniżeniem poposiłkowego cukru, stresując organizm i wywołując ból głowy.

Alergie i nietolerancje pokarmowe

Przyczyną bóli głowy mogą być także alergie i inne nadwrażliwości na produkty pokarmowe. W zależności od indywidualnych predyspozycji niektóre substancje mają zdolność przenikania bariery krew – mózg, skutkując bólem głowy czy migreną. Mogą to być bądź naturalnie występujące składniki, bądź któreś z tych dodawanych do produktów spożywczych. Chodzi m.in. o pieczywo (np. gluten, drożdże, zakwas), mięso, ryby, produkty mleczne (np. ser żółty lub pleśniowy, mleko), orzechy i nasiona, owoce (np. owoce suszone, cytrusy), warzywa (np. cebulę, czosnek, bób), czekoladę, napoje, produkty marynowane i fermentowane (np. kiszoną kapustę), produkty psujące się oraz dodatki do żywności (np. aspartam, glutaminian sodu, azotany, azotyny, sztuczne aromaty). Reakcje alergiczne są kwestią bardzo indywidualną, a sam objaw bólu głowy może pojawić w ciągu 72 godzin od spożycia produktu, w związku z czym bez specjalistycznych badań nie jest łatwo wykryć, co konkretnie było przyczyną bólu.

Alkohol

Alkohol może powodować ból głowy z wielu powodów.

Jedną z cech alkoholu jest ta, iż ma właściwości odwadniające organizm. Kiedy nie pijamy wystarczającej ilości wody na co dzień, a dodatkowo odwadniamy się częstym spożyciem alkoholu w postaci drinka lub lampki wina, to choćby z tego powodu pogłębiający się deficyt wody jest przyczyną problemu.

Poalkoholowy ból głowy, oczywiście, może być wynikiem nie tylko odwodnienia, ale też zatrucia na skutek wypicia zbyt dużej ilości napojów alkoholowych w krótkim czasie.

Bóle głowy mogą być spowodowane zawartymi w alkoholu substancjami i naszą indywidualną nadwrażliwością na nie. Należą do nich: siarczyny, histamina, tyramina, fenyloalanina czy flawonoidy fenolowe. Dlatego częstsze bóle głowy występują po winie czy „kolorowych” alkoholach.

Choroby dietozależne

Do chorób dietozależnych, których wynikiem może być ból głowy, należą m.in. nadciśnienie, otyłość, insulinooporność, cukrzyca, a także inne zaburzenia gospodarki hormonalnej. U podłoża tych chorób, sygnalizujących problem właśnie bólem głowy, leży złe odżywianie. Ma na to wpływ nieodpowiedni dobór składników odżywczych, jadanie niewłaściwych, przetworzonych produktów, brak regularności przyjmowanych posiłków, zbyt mała ilość pitej wody, a duża ilość przyjmowanych, odwadniających używek, a także brak ruchu.

Niedostateczna jakość i ilość snu

Sen jest czasem regeneracji organizmu po ciężkim, fizycznym, a zwłaszcza umysłowym dniu pracy. Według badań, jego brak, krótki czas trwania lub niska jakość mogą skutkować nie tylko bólem głowy, ale też ciężkimi chorobami. Złej jakości sen i częste, nocne wybudzanie wywołują zmęczenie, niepokój, stres, które przyczyniają sią do uporczywego bólu głowy czy migren.

Nie bez znaczenia jest pora kładzenia się spać. Dla pełnej regeneracji powinniśmy zamknąć oczy o godz. 22.00, kiedy to zaczyna się wydzielać melatonina, naturalny rewitalizujący antyoksydant. Jej wydzielanie kończy się wraz ze wschodem słońca.

Zbyt długa ilość snu (choćby celem odespania całotygodniowego deficytu) również może mieć wpływ na ból głowy. Ten przykry stan jest często efektem znacznego obniżenia ciśnienia tętniczego. Jak się bowiem okazuje, nie tylko nadciśnienie tętnicze, ale także zbyt niskie ciśnienie może skutkować uporczywym bólem głowy.

Stres i depresja

Napięciowe czy migrenowe bóle głowy mogą być efektem krótkiego lub długo utrzymującego się stresu. „Dyskomfort psychiczny” często objawia się bólem fizycznym, do których należy właśnie ból głowy. Dotyczy to także osób, które szybko wpadają w furię, cierpiących na nerwice czy lęki. Ból głowy wynikający ze stresu czy zaburzeń nastroju może wynikać z depresji lub być jej zwiastunem.

Sztywność szyi i karku oraz zwyrodnienia kręgosłupa

Ból głowy może być efektem przeciążenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Zła postawa ciała przy biurku: niedostosowanie wysokości monitora do wysokości oczu, powodująca wysunięcie brody do przodu, czy pochylona głowa nad książką zamiast dostosowanie książki do wysokości oczu są powodem napięć mięśni szyi, które skutkują sztywnością karku i szyi, a nierzadko także bólem głowy. Takie trwałe długoletnie przeciążenia aparatu mięśniowo-więzadłowego oraz powięzi, która łączy kark, szyję i kręgosłup, prowadzą do zwyrodnień kręgosłupa szyjnego, manifestującego się m.in. bólem głowy.

Choroby oczu

Właściwie każda choroba oczu – czy to wada wzroku, czy jaskra – może objawiać się bólem głowy. Do przykrych bóli głowy może prowadzić także przemęczenie oczu przez nadwyrężanie wzroku spowodowane złym oświetleniem podczas czytania czy długotrwałą pracą przed monitorem, bez odpowiednich filtrów czy okularów. Należy mieć na uwadze, że nieodpowiednio dobrane szkła korekcyjne także mogą być przyczyną uporczywego bólu głowy.

Kłopoty z zatokami

Ból głowy może być także objawem zapalenia zatok przynosowych. Przyczyną są infekcje wirusowe i bakteryjne. Taki przewlekły stan zapalny zatok nie tylko powoduje ból w przedniej części głowy, ale także może promieniować na inne jej obszary, maskując przyczynę.

Guz mózgu

Podwyższenie ciśnienia wewnątrzczaszkowego, które wywołuje narastający ból głowy, może być skutkiem guza mózgu. Taki ból występuje z przerwami, jest tępy, o umiarkowanym nasileniu. Wzrasta podczas aktywności fizycznej czy przy zmianie pozycji. Może występować z nudnościami i wymiotami.

Większość przyczyn bólu głowy można wyeliminować zmianą wszystkich niewłaściwych elementów naszego stylu życia.

Korekta błędów żywieniowych, zadbanie o odporność organizmu, równowagę między pracą a odpoczynkiem i relaks, a także korygowanie niewłaściwej postawy naszego ciała – wszystko to spowoduje, że pozbędziemy się nie tylko bólu głowy, ale także innych uporczywych dolegliwości, wynikających z naszych złych nawyków.

***

Wszystkie prawa zastrzeżone. Wykorzystanie artykułu w innych publikacjach wymaga zgody autora – Pani Agnieszki Łyko.

Osoby zainteresowane współpracą prosimy o kontakt na adres e-mail: poradnia@dietetycznie.com.